Zrazy z karkówki z pikantnym farszem
Moja dzisiejsza propozycja na niedzielny lub uroczysty obiad to zrazy :) Tradycyjne zrazy są z wołowiny a te "karkówkowe" to ich tańsza wersja :) Wersja jest tańsza, co nie znaczy, że mniej smaczna. Poza tym zrazy z karkówki o wiele szybciej się przygotowuje. Oszczędzacie więc zarówno czas, jak i pieniądze :)
- ok. 1,5 kg karkówki
- sól
- pieprz
- mąka
- 3 grzyby suszone
- ziele angielskie
- liść laurowy
- 2 ząbki czosnku
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy w grube plastry, rozbijamy tłuczkiem, posypujemy solą i pieprzem. Tak przygotowane mięso wkładamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie przygotowujemy farsz:
- 100 g wędzonego boczku
- 2 ogórki kiszone
- 5 pieczarek
- cebula
- 100 g ulubionej szynki
- 3 łyżeczki ostrej musztardy
- 1 łyżka ostrego ketchupu
Wszystkie składniki kroimy w drobną kostkę, mieszamy z musztardą i ketchupem, doprawiamy solą i pieprzem - smak powinien być bardzo wyrazisty :)
Farsz wykładamy na plastry mięsa, zawijamy ścisłe roladki i spinamy wykałaczkami. Obtaczamy w mące i smażymy z każdej strony na oleju. Usmażone zrazy przekładamy do garnka, zalewamy gorącą wodą, dodajemy grzyby, ziele, listek, pieprz i sól. Dusimy pod przykryciem do miękkości. Pod koniec dodać ząbek przeciśniętego przez praskę czosnku. Gotowe :)
zjadłabym takie zraziki :) już nie pamiętam kiedy robiłam :)
OdpowiedzUsuńTo ja właśnie tak w ramach przypomnienia :) Pozdrawiam :)
Usuń