Pieczarkowa z zacierką
Na dzisiejszy obiad przewidziana jest zupka. Tak jak to w piosence "jutro znowu będzie pomidorowa, zrobiona z rosołu z wczoraj", a wcale nie - tylko pieczarkowa :) Nie wiem czemu się tak utarło z pomidorową - której oczywiście chwały nie odbieramy - wszak z rosołu można zrobić wszystko 😀Więc dziś zanućcie sobie "dzisiaj wreszcie będzie pieczarkowa, zrobiona z rosołu z wczoraj" i robimy 😆
- 800 g pieczarek
- 2 l rosołu
- 1 śmietana 18%
- 200 g zacierki
Pieczarki oczyszczamy, kroimy i smażymy do zarumienienia na suchej patelni. Przekładamy do garnka z rosołem i gotujemy 15 minut. Wsypujemy zacierkę i gotujemy 10 minut. Do miseczki ze śmietaną wlewamy kilka łyżek gorącej zupy, dokładnie mieszamy i wlewamy do garnka. Gotujemy na małym ogniu jeszcze 10 minut i zupa gotowa. Jeśli nie macie rosołu z wczoraj można ugotować warzywny lub mięsno-warzywny bulion - kostek rosołowych nie polecam. Zacierkę można zrobić samemu, albo wykorzystać kupioną jajeczną zacierkę.
Super przepis. Anetta G.
OdpowiedzUsuńLubię takie ciepłe zupki jesienią ,zapisuje do zrobienia.
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda mega smakowicie!
OdpowiedzUsuń