Czekoladowy sernik na zimno czyli bez pieczenia
Ciepło się zrobiło, słońce za oknem sprawia, że człowiek zupełnie inaczej - pozytywnie patrzy na otaczający go świat. Więcej się chce, bardziej się chce i lepiej się chce. Odpowiedzią na te pragnienia może być taki oto serniczek, którym może uraczyć bliskich i umilić rodzinne lub koleżeńskie spotkanie. Polecam, bo smaczny i łatwy do zrobienia :)
Potrzebujemy:
- 1 kg serka z wiaderka,
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 i 1/2 łyżki żelatyny
- 4 łyżki kakao
- 350 ml śmietany kremówki
Do dekoracji:
- polewa czekoladowa
- bita śmietana,
- pokruszone orzechy
- trufle lub inne czekoladowe cukierki
Spód:
- 300 g herbatników
- 100 g roztopionego masła
Herbatniki mielimy w malakserze, masło roztapiamy, zlewamy do herbatników i mieszamy. Dno tortownicy wykładamy masą herbatników z masłem i ubijamy za pomocą dna szklanki. Formę wkładamy do lodówki, aby spód stwardniał - na około 30 minut.
Żelatynę rozpuszczamy w małej ilości wrzątku, dokładnie mieszamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Ser miksujemy z cukrem pudrem i kakao. Śmietanę ubijamy. Łączymy śmietanę z serkiem cały czas miksując. Po połączeniu powoli wlewamy żelatynę, cały czas miksując. Powstałą masę wykładamy na herbatnikową spód i wkładamy do lodówki. Po zastygnięciu polewamy czekoladą, posypujemy orzechami, dekorujemy truflami i bitą śmietaną.
Czekoladowy sernik?? To już smakowa rozpusta! Zdecydowanie idealna propozycja na deszczowy dzień :)
OdpowiedzUsuńTakiego mi teraz potrzeba :)
OdpowiedzUsuńAż się oblizałam. Mniam ☺️
OdpowiedzUsuńO mniam !!!! I bez pieczenia bo przyznam się, że na zimno nie zawsze mi wychodzi 😱😱
OdpowiedzUsuńKurcze ale narobilas mi ochoty na to ciasteczko 😉 chyba zrobię na weekend 😉
OdpowiedzUsuńUu faktycznie prosty, a przede wszystkim szybki. Noo kochana kusisz takimi pysznościami, aż chce człowiek od razu skosztować kawałek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki, a jeszcze czekoladowy! Jak uda mi się dostać ser z wiaderka to zrobię.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serniki, a taki na zimno robię bardzo rzadko. Przez to, że szykuje mi się wolny weekend to może zrobię. Jakoś podziębienie moich dzieci i męża muszę wynagrodzić :D
OdpowiedzUsuń