Drożdżowe rożki
Witam, można by rzec, po weekendzie :) A jak weekend to działo się rodzinnie, no i oczywiście kulinarnie :) Dziś taki mały przedtakt eksplozji smaków - drożdżowe rożki z jabłkiem. Wybór owocu zależy wyłącznie od Was. Ja wykorzystałam jabłka, bo samotne, zupełnie zapomniane, leżały i leżały, i nikt się nad nimi nie chciał zlitować. Rożki tak nam smakowały, że długo na stole nie gościły. A prezentowały się też całkiem, całkiem - prawda :)
- 2 szklanki i dwie łyżki mąki
- 50 g drożdży
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 80 g masła - roztopić
- 3/4 szklanki mleka
- szczypta soli
Drożdże rozkruszamy, dodajemy cukier, żółtka, szczyptę soli, przesianą mąkę, mleko i letnie masło. Dokładnie wyrabiamy na jednolite ciasto. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - aby podwoiło objętość (na około godzinę)
- 3 jabłka
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Jabłka obieramy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kostkę. Skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy cukrem i cynamonem, i dokładnie mieszamy.
Ciasto dzielimy na mniejsze części i cienko rozwałkowujemy. Wycinamy kółka. Na każdym układamy kilka cząstek jabłka i zalepiamy w rożek. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Rożki układamy luźno na blasze. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 15 minut. Pieczemy do zarumienienia. Przestudzone obsypujemy cukrem pudrem :) Gotowe :)
Jeśli chodzi o drożdżowe rożki i rogaliki, to osobiście uwielbiam. Twoje wyglądają bardzo apetycznie :))
OdpowiedzUsuńCiasto drożdżowe jest ponadczasowe :)
UsuńOjej, jak pyszniutko wyglądają:)
OdpowiedzUsuńSmakowite są ;)
Usuń