Śledź "Pod szubą"
Śledź "Pod szubą" to ponoć potrawa
kuchni ukraińskiej. W skrócie ludzie mówią "szuba", ale prawdziwa jest z
mięska - karkówki z wielka ilością cebuli i sera - ale na nią też
przyjdzie czas. Tak więc śledź pod szubą czyli pierzynką od kilku lat
gości na moim wigilijnym stole i cieszy się wielkim powodzeniem u
gości. Nie jest on jednak tylko świąteczną potrawą - to świetny pomysł
na niedzielną, imieninową lub urodzinową kolację. Mieszanka smaków, tak
bardzo różnych, połączonych ze sobą w jedną potrawę jest tajemnicą
"szuby".
A oto przepisik:
- 4 filety śledziowe
- 1 cebula
- 2 ogórki konserwowe
- 2 ziemniaki
- 2 marchewki
- 3 buraczki
- majonez
- 3 jajka
- pieprz
- sól
Filety
śledziowe moczę w wodzie, następnie kroję w kostkę. Gotuję ziemniaki,
marchew i buraki. Cebulkę drobno siekam, ogórki i ziemniaki kroję w
drobną kostkę. Buraki, jajka i marchew ścieram na tarce o dużych
oczkach. Na dnie naczynia układam warstwę śledzi, smaruję majonezem,
posypuję pieprzem, następnie układam cebulkę, ogórki i ziemniaki, znów
warstwa majonezu, pieprz i sól, buraki, znów majonez, pieprz i sól, na
koniec jajka. Wstawiamy do lodówki. Smacznego.
ciekawy przepis...dziękuję
OdpowiedzUsuńProszę bardzo Bożenko :)
Usuńwspaniała taka śledziowa sałatka :-)
OdpowiedzUsuńTak :) uwielbiam ją :) jest niesamowita :)
Usuńjadłam i uwielbiam, ale nie na święta tylko na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się zdarza popełnić na co dzień, ale w Wigilię musi być :)
UsuńTa salatka w mojej rodzinie jest od lat i nie tylko na Wigilie PYCHA jesli ktos jej jeszcze nie jadl POLECAM.Nieraz dodaje kukurydze z puszki lub fasolke czerwona
OdpowiedzUsuń