Mielone z fetą
Mielone to ulubione mięsko moich dzieci. Mięso mielę sama, żeby mieć gwarancję jego jakości i świeżości. Ale tradycyjne mielone w końcu mogą się znudzić, więc mam czasami ochotę "pocudować" :) Jeśli lubicie mielone i do tego czasami powydziwiać, mam dla Was propozycje na klopsy nadziane fetą. Uwierzcie, że to bardzo smaczna odmiana :)
- 1/2 kg mięsa mielonego
- ser feta
- jajko
- papryczka piri-piri lub chilli
- 2 ząbki czosnku
- łyżka majeranku
- pieprz
- sól
- bułka tarta
Do mięsa mielonego wbijamy jajko, dodajemy ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, papryczkę drobno pokrojoną, 3 łyżki bułki tartej i przyprawy. Fetę kroimy w grubą kostkę (ok 2 cm). Mięso formujemy w płaskie placki na środek układamy kostkę fety, mięso sklejamy tak aby feta była w środku, dokładnie aby nie wypłynął. Klopsy obtaczamy w bułce tartej i smażymy na patelni na głębokim oleju. Odsączamy na papierowym ręczniku i gotowe :)
U nas jest tak ja lubię zimne mielone,a mąż gorące i tak się uzupełniamy :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak u nas, ja też wolę zimne ;)
UsuńMuszę spróbować, zawsze to jakieś urozmaicenie od zwykłych klopsów. a fetę lubię :)
OdpowiedzUsuńW takim razie będzie Ci smakować ;)
UsuńBajeczne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńO jej! Swietny przepis. Masz rację, że mielone się mogą znudzić. Mój M bardzo je lubi, ostatnio wymyśliłam z dodaniem szczypiorku, dużo zielonej pietruszki i zielonego tymianku. Wyszły super.
OdpowiedzUsuńBuziak.
Musiały być pyszne ;) też lubię dużo zielska ;)
UsuńUwielbiam tak urozmaicane kotleciki :)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja :)
Dziękuję Kochana ;)
UsuńBardzo lubimy taką nadziewaną wersję :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i pozdrawiam ;)
Usuń