Kiszona cukinia z imbirem
Kiszonki są niezwykle zdrowe i do tego łatwe w przygotowaniu. Ostatnio zrezygnowałam z marynowania na rzecz kiszenia. Moja przygoda co prawda dopiero się zaczyna, ale myślę, że pozostanę jej wierna. Dzisiaj zapraszam na kiszoną cukinię z dodatkiem imbiru.
Potrzebujemy:
- cukinie
- korzeń imbiru
- czosnek
- ziele angielskie
- koper do kiszenia
- sól kamienną
- wodę
Zaczynamy od przygotowania cukinii. Myjemy ją osuszamy i kroimy wraz ze skórką. Kroimy w zależności jak duża jest cukinia. Ja miałam małe, młodziutkie prosto z ogródka, więc pokroiłam w 1 cm pół-plastry. Większe cukinie możecie pokroić w słupki, i usunąć gniazda nasienne, jeśli są przerośnięte. Cukinię kisiłam w półlitrowych słoikach. Cukinię ułożyłam ciasno w słoiku. Do każdego słoika dodałam po trzy ziarna ziela angielskiego, dwa ząbki czosnku i trzy plasterki imbiru obranego za pomocą łyżeczki oraz koper. Zalałam solanką - na litr wody, kopiasta łyżka soli. Mocno zakręciłam. Polecam.
Justynko to prawda że kiszonki są zdrowe i my stary się ich jeść najwięcej jak się da. Niestety nie wszystko robie bo niestety nie mam tu produktów :( szkoda... Przepisy zbier, mkze kiedyś wrócę do kraju to będę robiła :)
OdpowiedzUsuńCukinia jak dla mnie jest bardzo nijakim warzywem ale w dobrym towarzystwie, chociażby w wyraźnej marynacie jest naprawdę pyszna. Z imbirem jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńMoja babcia kisiła pomidory i powiem Ci, że były obłędne. Cukinię jadłam, ale robioną na słodko. Chętnie spróbuję Twój przepis, bo nie robiłam w sposób tradycyjny, a wydaje mi się, że też będzie smakowity :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za kreatywność, takiej wersji cukinii nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńImbir lubię i bardzo mi ta kombinacja pasuje.
Zrobię kilka słoiczków, bo wygląda to wspaniale, a lubię wszelkie kiszonki, zwłaszcza robione w domu :-)
Irena - Hooltaye w podróży
Kiszonki to pyszna przygoda. Twoja cukinia na pewno smakuje rewelacyjnie. Niech ci się kisi!
OdpowiedzUsuńCukinii jeszcze nie kisiłam i bardzo chętnie spróbuję, ty,m bardziej, że całkiem sporo jej mam. Wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Lubie kiszonki i sporo robie, ale przyznaje bez bicia ze z cukinii jeszcze nie robilam. Czuje sie zainspirowana.
OdpowiedzUsuńLubię i robię różne koszone warzywa, cukinii jeszcze nie robiłam, a już z imbirem? Nawet nie pomyślałam, że to możliwe. Ciekawe jak mi wyjdzie, bo na sto procent spróbuję
OdpowiedzUsuńSama cukinia jak dla mnie jest mdła, dlatego dodanie wyrazistych przypraw jest świetnym pomysłem. Bernadeta
OdpowiedzUsuń