Piernikowa tarta na kruchym spodzie z malinami
Wiem, wiem, jeszcze zbyt wcześnie na piernikowe smaki, ale nie mogłam się oprzeć. W szkole uczniowie tak mnie jakoś nakręcili. Rozmawialiśmy o rodzinie, o szczęśliwych, wspólnych chwilach w gronie najbliższych, o ładowaniu baterii, wspólnym świętowaniu - wszystkim od razu przyszło na myśl Boże Narodzenie. A jak Boże Narodzenie to oczywiście pierniczki. Na nie jeszcze nie czas, ale na piernikową tartę jest zawsze dobry.
Kruche ciasto:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka cukru pudru
- 50 g wody
- szczypta soli
Wszystkie składniki łączymy ze sobą, zagniatamy ciasto i wkładamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkowujemy i na wałku przenosimy ciasto na formę do tarty. Formę wyklejamy ciastem i nakłuwamy widelcem. wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15 minut. Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Masa piernikowa:
- serek mascarpone - opakowanie
- duże duże pierniki z lukrze
- 1/2 łyżeczki przyprawy piernikowej
- łyżeczka kawy rozpuszczonej w odrobinie wrzątku
- sok z 1/2 cytryny
Wszystkie składniki blendujemy na jednolitą gładką masę.
- dżem lub konfitura malinowa
- maliny
Wystudzoną tartę smarujemy dżemem malinowym, na który wykładamy piernikową masę, dekorujemy malinami i schładzamy w lodówce.
No tak, piernikowe nuty z głęboką jesienią zaczynają mi się kojarzyć. A tu słońca tyle dzisiaj! Cudnie. Ale tartę Twą zjadłabym z rozkoszą mrużąc od słońca oczy...
OdpowiedzUsuńAleż pomysł z tymi piernikami! Niesamowity! Przecież to jest wprost genialne! Ja czasami robię podobną masę z resztek ciast z dodatkiem daktyli, łyżki mleka i cukru i wychodzą mi niezłe bajaderki, ale o takim nadzieniu nie pomyślałam.
OdpowiedzUsuńJakby nie patrzeć to jesień kojarzy się z rozgrzewaniem, bo przecież chłodnawo już. A jak rozgrzewanie to i korzenne przyprawy, i pierniczki... Twoja tarta bardzo mi pasuje jednak do całorocznej słodkiej rozpusty ;)))
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie nie mam tu pierników bo już bym robila to ciasteczko :) ale zarobie jak tylko dorwie pierniki bo wyglada bardzo smakowiecie :)
OdpowiedzUsuńBajecznie i mega apetycznie prezentuje się tarta. Oj zjadłabym taką z przyjemnością
OdpowiedzUsuńGenialne w swej prostocie! Kocham to,zrobię!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny Przepis! Może zrobię na te święta 🤔 PS: moim zdaniem na pierniki zawsze jest dobra pora 😉🤷♀️🙈
OdpowiedzUsuńJuż jesień nastała, więc piernikowe nuty jak najbardziej pasują. Mi zresztą nawet latem by nie przeszkadzało. Pyszny pomysł, zrobię na pewno.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierniki więc bardzo spodobał mi się Twój przepis :). Wypróbuję na pewno!
OdpowiedzUsuń