Wuzetka z bitą śmietaną i czekoladą
Ciacho z tradycją, stare jak świat, kojarzące się z dzieciństwem i rodem z PRL-u kawiarnią w Toruniu :) Do dziś można ją znaleźć w niemalże każdej cukierni. Ciasto jest pyszne, świetnie się prezentuje - choć moje nie zdążyłam ozdobić, musiałam schować się z jednym kawałkiem do sypialni, żeby zrobić zdjęcie :) Moja dzisiejsza wersja to kakaowy biszkopt przełożony grubą warstwą bitej śmietany i oblany czekoladą :)
- 8 jajek
- 1 szklanka cukru
- 7 łyżek mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć z cukrem na białą masę, białka ze szczyptą soli ubić na sztywno. Mąkę, proszek i kakao przesiane dodać do żółtek - dokładnie wymieszać łyżką. Następnie dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać łyżką. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Blachę wyłożyć papierem, wyłożyć ciasto i piec 30 minut - sprawdzić patyczkiem. Po upieczeniu wyjąć, ostudzić i przekroić na pół.
- szklanka herbaty
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżki rumu
- 2 łyżki solu z cytryny
Zaparzyć herbatę, dodać cukier i dokładnie wymieszać, poczekać aby lekko ostygła, dodać rum i sok z cytryny. Powstałym ponczem dokładnie skropić obie części ciasta.
- 1 litr śmietany 30%
- 3 łyżeczki żelatyny
- 3 łyżki cukru pudru
Żelatynę zalewamy wrzątkiem, odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. W tym czasie wlewamy śmietanę do wysokiego naczynia i ubijamy. Kiedy już zacznie gęstnieć dodajemy cukier puder i zimną żelatynę. Bitą śmietaną przekładamy biszkopt.
- czekolada deserowa
- 50 g śmietany 30%
- 50 g masła
Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej i dodajemy do niej masło. Jak dokładnie się rozpuści dodajemy śmietanę i polewamy ciasto. Wstawiamy do lodówki :)
Moja ani nie trafia do lodówki, ani nie zdążę pobawić się w kleksowanie :) Ale tak już jest z moimi łasuchami :)
Moja ani nie trafia do lodówki, ani nie zdążę pobawić się w kleksowanie :) Ale tak już jest z moimi łasuchami :)
Wspaniałe ciacho Justynko, porywam kawałeczek do kawusi :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wuzetkę z biszkoptem! Krem musiałabym zmodyfikować, bo nie jem mięsa, więc żelatyna odpada, ale myślę, że sama bita śmietana świetnie się zachowa! Albo agar!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie i pewnie tak smakuje. Jedyne co mogę to obejrzeć, bo dieta, dieta i jeszcze raz dieta :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne ciacho :)
OdpowiedzUsuńaz ślinka cieknie :) klasycznie i pysznie :)
OdpowiedzUsuńBoska propozycja :)
OdpowiedzUsuńCiasto bardzo apetyczne. Takie klasyczne przepisy są bardzo fajne :)
Chętnie bym zjadła kawałeczek.
Ale mi narobiłaś smaku! Dawno już nie piekłam wuzetki. Wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
O kurcze, niby klasyka a ja jeszcze nigdy nie robiłam. To wszystko przez moje łakomstwo. Całusy Justynko :)
OdpowiedzUsuń