Chleb domowy na drożdżach
Domowa kwarantanna zmusza wielu z nas do samodzielnego pieczenia chleba. Nie każdy z nas piekł i czuje się w tym dobrze. Wiadomo, że najlepszy chleb to ten na zakwasie i zachęcam każdego do zrobienia zakwasu w domu - zapraszam na przepis tutaj, ale jeśli zaczynacie to upieczcie takie na drożdżach. Prezentuje Wam przepis ze strony Obżarciuch jest to propozycja chleba dla początkujących. Polecam Wam.
- 4 szklanki mąki pszennej typ 450
- 2 szklanki mąki żytniej typ 720
- 50 g świeżych drożdży lub 1 opakowanie drożdży instant
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 500 ml ciepłej wody
Jeśli korzystacie z drożdży świeżych zróbcie rozczyn z 1/2 szklanki ciepłej wody, cukru i łyżki mąki. Jak wyrosnąć dodać do mąki z solą. Jeśli korzystacie z drożdży instant dodajcie je do mąki i dokładnie wymieszajcie. Dodawać pozostałą wodę, wymieszac i zagnieść ciasto. Zostawić w misce przykrytej ściereczką przez 30 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie uformowac dwa bochenki i włożyć do natłuszczonych formek. Ja dodatkowo zwilżyła wierzch ciasta wodą, posypałam czarną solą himalajską i czarnym sezamem. Piekarnik nagrzać do 200 stopni i piec chleb przez 1 godzinę. Po upieczeniu wyjać z formy i ostudzić na kratce. Chleb jest pyszny - polecam.
Musze spróbować bo ostatnio nie mogę zdobyć zwykłej żytniej tylko razową i zakwas jest jakiś nie taki :) a chlebek piec trzeba. Mam na dodatek KILOGRAM zwykłych drożdży :) Więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa przymierzam się do zrobienia zakwasu. Jakoś odwlekam to i odwlekam, ale w końcu muszę. Na szczęście drożdżowe pieczywo wychodzi mi całkiem dobrze - tfu! odpukać na psa urok! 😀 Teraz pora na pieczywo na zakwasie! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie i pewnie też tak smakuje. Już bym go jadła z samym masłem ;P
OdpowiedzUsuńLubię takie proste przepisy, ja akurat nie mam wprawy w pieczeniu chleba i wolę zrobić na drożdżach - na zakwas muszę jeszcze ,,poćwiczyć"
OdpowiedzUsuńJustynko możesz mi wierzyć albo nie ale ja jestem córka piekarza a zakwasu zrobić nie umiem 😂 tato mój pokazywał mi kilka razy, koleżanki uczyły a ja jak nie umiałam tak nie umiem... Na drożdżach chlebek też robię tylko mój coś się rozpada i nie weim czemu. Tu w Norwegii mam jeszcze jeden problem bo nie mogę namierzyć mąki żytniej, kiedyś z Polski sobie przywiozłam i zakwas też nie wyszedł, także dobrze ze są drożdże 😉
OdpowiedzUsuńBardzo lubię drożdżowe pieczywo. Piekłam już z różnych przepisów. Twój wygląda bardzo smacznie. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWypiekam chleb na zakwasie, ale swoją przygodę z domowym chlebem zaczynałam właśnie od takiego na drożdżach!
OdpowiedzUsuńCiągle nie zrobiłam swojego zakwasu, nie mam mąki. W najbliższych okolicznych sklepach nie ma mąki żytniej. Udało się mężowi kupić chlebową typu 570 (czy coś koło tego) i spróbuje pokombinowac tak, a drożdże jeszcze mam, bo moja mama kupiła mi bardzo dużo. A bardzo chciałabym zrobić wreszcie swój chleb :) Ten jest piękny i taki kuszący.
OdpowiedzUsuńTen przepis jest idealny dla zaczynających przygodę z własnym pieczywem.
OdpowiedzUsuńPolecam, tak samo jak Ty, w kolejnym kroku zrobienie zakwasu.
A ten chlebek wygląda doskonale!
Przymierzam się do domowego chleba, ale jakoś nie mam do tego serca.
OdpowiedzUsuńChleb wygląda extra. Faktycznie dla zaczynających swoja przygodę z chlebem idealny. I też polecam chleb na zakwasie. Zawsze mogę się z kimś podzielić jakby co;-)
OdpowiedzUsuń