Drożdżówka ze śliwkami
Ciasto z serii "Smaki dzieciństwa". Co tydzień moja babcia piekła drożdżówkę urozmaicając ją jedynie sezonowymi owocami lub innymi dodatkami. W domu nikogo nie muszę namawiać na drożdżówkę, wszyscy bardzo ją lubimy, a ja zadowolona z tego faktu chętnie i często robię. Oto przepis mojej babci na puszystą, mięciutką i pyszną drożdżówkę :)
- 1/2 kg mąki
- 1/2 szklanka cukru
- 5 dag drożdży (pół kostki)
- 1 szklanka mleka
- cukier waniliowy
- szczypta soli
- 3 jajka
- 1/2 kostki margaryny
- ok. 1 kg śliwek węgierek
Na kruszonkę:
- 25 g miękkiego masła
- 4 łyżki cukru
- 10 łyżek mąki
Na lukier:
- 15 dkg cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki gorącej wody
Z
drożdży, letniego mleka i pół łyżeczki mąki zrobić rozczyn. Do miski wsypać, szczyptę soli, cukier, cukier waniliowy, dodać jajka i wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Dobrze wyrobić, dodać
rozpuszczoną margarynę. Ciasto uformować w kulę, przykryć lnianą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do podwojenia
objętości. Po wyrośnięciu wyłożyć do
blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Śliwki umyć, przekroić na pół, wypestkować i ułożyć na cieście lekko dociskając. Odstawić do podrośnięcia na 20 minut w
ciepłe miejsce. Wierzch ciasta posypać kruszonką.
Wstawić blaszką do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 minut. Zostawić do wystygnięcia i polać lukrem. Smacznego :)
Super:) Smacznego!
OdpowiedzUsuńTak się składa, że dzisiaj zrobiłam taką samą, tyle, że na wierzchu mam polewę czekoladową z odrobiną budyniu :)
Bardzo jestem ciekawa jak smakuje, takiej jeszcze nie próbowałam :)
UsuńJustynko ale wyrośnięte, puszyste aż ślinka cieknie. :)
OdpowiedzUsuńPyszniutka, poproszę kawałeczek do kawusi :-)
OdpowiedzUsuńTa drożdżówka jest niesamowita !!!! Mniam !!!
OdpowiedzUsuńale bym zjadła!!! i kubek herbatki do tego...mmmm..
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńoj ,jak to ciacho wygląda....ślinka mi cieknie,lubię takie proste tradycyjne ciasta bo są ponadczasowe i nigdy się nie nudzą
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję Twój przepis i zrobię niespodziankę mojej lubej :)
OdpowiedzUsuńCiacho fantastyczne. Kradnę kawałeczek, śliwkom nie popuszczam
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadam niemalże identyczną drożdżówkę ze śliwkami i kruszonką też z przepisu babci. Nigdy jednak nie robię lukru ani żadnej cukrowej polewy. Po pierwsze dla mojej rodzinki jest zbyt słodkie ciasto, po drugie lepi się po palcach. Drożdżówki dzieci lubią zajadać z rączki, więc lepiące nie przejdzie.
OdpowiedzUsuńTa moja z dzieciństwa jest z lukrem i rzeczywiście to chyba coś co nas charakteryzuje, w wielu domach jadłam drożdżówkę i lukru nie znalazłam :) To widocznie taka nasza rodzinna tradycja :)
Usuń