Malutkie babeczki do święconki
Malutkie babeczki do święconki piekę co roku w większej ilości i obdarowuję najbliższych. W tym roku Święta i związane z nimi obchody będą inne. Postanowiłam jednak, że postaram się z całych sił, aby w domu nie zabrakło świątecznej atmosfery. Przepisu na babeczki szukałam bardzo długo wypróbowywałam przeróżne, z lepszym i gorszym skutkiem. Najbardziej jednak odpowiadają mi te z Przepisów Joli, na której "smacznego" bloga bardzo serdecznie zapraszam.
Wszystkie składniki na babeczki należy wyjąć kilka godzin wcześniej z lodówki, aby miały też samą temperaturę - ja wyjmuję na noc.
- 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej typ 450
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki śmietany 18%
- aromat waniliowy
Przygotowujemy dwie miski. W jednej ubijamy jajka z cukrem na puszystą pianę, w drugiej mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Do miski z jajkami wlewamy śmietanę, cały czas ubijając. Mąkę z proszkiem wsypujemy do miski z jajkami i śmietana - łączymy ręcznie za pomocą łyżki. Formeki do babeczek dokładnie natłuszczamy i oprószamy bułką tartą. Pieczemy 30 minut w 180 stopniach. Wyjmujemi i studzimy. Następnie dekorujemy dowolnie - czekoladą, lukrem lub cukrem pudrem.
Przepis prosty i warty wykonania. Myslałam, że będę w tym tygodniu w niektóre dni w domu, to uda mi się z dziećmi więcej rzeczy przygotować, a tak będę miała tylko sobotę i część piątku. Może rzeczywiście przygotuję takie muffinki i przekażę część bliskim? Widzę, że robi się szybciutko, a to ważne dla mnie teraz. Życzę wszystkiego najlepszego dla Was, zdrowia i radości. By ten czas mimo wszystko był dobry :*
OdpowiedzUsuńU mnie też nic się nie zmieni, w sensie będę miała to samo na stole to co zwykle, by poczuć i przeżyć te święta mimo wszystko radośnie. Babeczka cudowna, aż by się ją chciało od razu spróbować. Bardzo fajny przepis i chętnie wypróbuje go :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pomysłowe, w tym roku jednak... problem ze święconką. A gdyby tak zrobić to samo w dużej skali? Ciekawe co by wyszło, choć mnie na pewno wyszedłby jakiś babkotwór.
OdpowiedzUsuńZ przepisu wychodzi 12 babeczek. można to ciasto załadować do większej formy i powinno być dobrze :)
UsuńUrocza babeczka!
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją zjadła...A święconki w tym roku u mnie nie będzie.
Hmmmm słodziutkie babeczki :) faktycznie fajnie pasują do koszyczka. W tym roku to nie będę ich szykować ale za rok zrobię :)
OdpowiedzUsuńBabeczka wygląda cudownie :D Aż szkoda, że nie mam takich ślicznych foremek !
OdpowiedzUsuńPodeślę ten przepis rodzinie w Polsce. Taka babeczka akurat do Święconki się idealnie wpasuje. Przepis prosty i wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńPiękne i urocze! 😊ile babeczek wyjdzie z przepisu?
OdpowiedzUsuńU mnie w domu od zawsze piekło się specjalną babkę do koszyczka z przepisu babci 😊i pamiętam jak dziś! Mama piekła ja zawsze w emaliowym garnuszku aby była idealnie równa 😀a drugą dużą, bo zawsze byli chętni na więcej 😀
Wyszło 12 babeczek :) w moim rodzinnym domu babka na Wielkanoc musi być :) u nas wasze są na nią chętni :)
UsuńPrzygotowałam na długi przepis, a tu proszę taki krótki i jaki prosty! Zdecydowanie kiedyś wykorzystam 😍
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) jest bardzo prosty, polecam :)
UsuńŚliczna ta babeczka :-) W te święta to chyba sama sobie poświęcę koszyczek...
OdpowiedzUsuńJak tak samo :) jest odgórne pozwolenie, wiec będziemy święcić :)
UsuńPięknie wyglada a ja uwielbiam kulinarne przepisy nawet sama czasem coś zrobię ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńJustynko z nieba mi spadłaś. Miałam nie piec babki, ale jak Wielkanoc bez niej. Zrobię takie mini. Super pomysł ☺️
OdpowiedzUsuńTeż sami pieczemy babeczki. U nas dodatkowo wypieka się czerwone babeczki w kształcie róży.
OdpowiedzUsuńTo dopiero musi być cud-miód :) taka piękna czerwona, różana babeczka :)
Usuń