Francuskie kokardki z jabłkami
Kokardki z ciasta francuskiego z jabłkami to szybki sposób na przygotowanie czegoś słodkiego do kawy :)
Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni i pieczemy kokardki przez 15 minut. Gotowe :) Zawsze warto mieć w lodówce ciasto francuskie nawet nieoczekiwani goście nas nie zaskoczą :)
Trzy
duże jabłka obieramy i roimy w kostkę, posypujemy cynamonem (około 2 łyżeczek) i mieszamy. Jeśli
mamy kwaśne jabłka możemy dodatkowo posypać cukrem. Moje jabłka były tak słodkie, że tę część
ominęłam :)
Ciasto
francuskie oczywiście kupione - kto by się teraz bawił w
przygotowywanie :) Ciasto w rulonie nie wymaga dodatkowego
rozwałkowania, jeśli kupujemy mrożone w kawałkach proponuję rozwałkować,
ponieważ jest ono grubsze. Ciasto kroimy najpierw w kwadraty a
następnie każdy na pół czyli w trójkąty :)
Polecam
bardzo przydatny przyrząd - radełko do pizzy, inaczej nóż krążkowy,
który rewelacyjnie nadaje się do krojenia surowego ciasta. Ja posiadam
taki oto karbowany.
Na środek każdego trójkąta kładziemy łyżkę jabłek z cynamonem i sklejamy ze sobą rogi najdłuższego boku.
Na środek każdego trójkąta kładziemy łyżkę jabłek z cynamonem i sklejamy ze sobą rogi najdłuższego boku.
Następnie zwijamy w rulonik do samego końca.
Palcami
odginamy nieco ciasto na bokach formując kokardki. Już gotowe układamy
na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy wodą i posypujemy
brązowym cukrem.
Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni i pieczemy kokardki przez 15 minut. Gotowe :) Zawsze warto mieć w lodówce ciasto francuskie nawet nieoczekiwani goście nas nie zaskoczą :)
Bardzo lubię takie francuskie przysmaki a jak jeszcze pachną cynamonem to już mmmm :)
OdpowiedzUsuńmniami! nie wpadlam na takie sposob wykorzystania jablek :) a to takie proste i szybkie!
OdpowiedzUsuńno i zgłodniałam oglądając twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńSuper uwielbiam ciasto francuskie :-)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką pychotkę! Wyglądają bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Justynko wyglądają zjawiskowo. Kiedyś robiłam ciasto francuskie ale jest z nim "mega pracy". Dziś już by mi się nie chciało, przede wszystkim za mało mam na to czasu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń