Cytryna w słoiku
Za każdym razem gdy kupuję cytrynę od razu na śmierć o niej zapominam. Jak już jakimś cudem o niej sobie przypomnę to okazuje się, że jest tak masakrycznie wysuszona, że potrzebna jest piła, albo dłuto i młotek. Postanowiłam więc przedłużyć cytrynom życie i nabić je w słoik :) Teraz za każdym razem jak tylko przynoszę cytryny do domu sparzam wrzątkiem około minuty, dokładnie wycieram na sucho,
kroję w plastry i wkładam do słoika, przesypując cukrem. Zakręcam i wkładam do lodówki :) Zawsze jest świeża gdy jej potrzebuję :)
ja mam podobnie czasami :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
Dziękuję Małgosiu - pozdrawiam :)
UsuńNie wpadłabym na to :D bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńcieszę sie, ze mogłam podpowiedzieć :)
UsuńDobry pomysł! Ale na szczęście u mnie o cytrynie się nie zapomina, więc może spokojnie świeża leżeć w lodówce :]
OdpowiedzUsuńAle masz dobrze, ja się muszę dziwnymi sposobami posiłkować, ratować cytryny jak się da :)
Usuńświetny patent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSwietny pomysł a jaki prosty, jakos nie wpadłąm na to nigdy a mam podobna sprawe z cytryna :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogłam :)
Usuńno pomysł jest rewelacyjny bo ja też tak mam z cytryną-a teraz lato idzie szybciej się psują a wodę lub drinka z cytrynką przy grillku się chce-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, tak :) woda to jeszcze bez cytryny się da, z drinkiem gorzej :)
UsuńPomysł jest extra, a taki słoiczek z cytryną wygląda bajecznie... :) Dzięki za doskonałą podpowiedz i świetny patent :) Jak tam się trzymasz bez palenia? I co najwazniejsze - podjadasz? Buziaki Justynko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko :) jutro będą dwa tygodnie jak nie palę :) Od dziś na Dukanie - dam radę :)
UsuńPodoba mi się ten pomysł. Problem z cytryną zdarza się chyba każdemu. Zapamiętam i wykorzystam, dziękuję Justynko.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Ewuniu :) Dziękuję :)
Usuńuwielbiam cytrynkę :-) ile razy ją kupię to znika momentalnie ale ten przepis jest super muszę o wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :) i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo świetny pomysł :) muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuń